Zgaduj zgadula :)

Siedzimy właśnie nad kupką rzeczy, które musimy spakować w naszą kolejną podróż, która zaczyna się już jutro. I będzie najbardziej niezaplanowaną podróżą ze wszystkich naszych. Po tym jak odwołaliśmy Filipiny, a przy planowaniu nic nie szło jak trzeba, postanowiliśmy pójść na żywioł.

Mamy daty wylotów (stąd i z powrotem) i jasną listę priorytetów: słonie i żółwie, stare świątynie, chodzenie po górach z pewnym bonusem (ale nie powiemy jakim, bo to by zdradziło ostatecznie, dokąd jedziemy) i na koniec plażowanie pod palmami. Zgadujcie, skąd będziemy pisać przez najbliższe trzy tygodnie :)

Komentarze

  1. Nie będę psuła zabawy innym ;)) Ale czekam na wpisy obfite w zdjęcia :D Z Waszym szczęściem, to pewnie jeszcze traficie na jakiś evencik na uczelni ;))

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty